Zarabiasz pieniądze, zaczynasz odkładać, w końcu dochodzisz do myśli, że warto byłoby poszukać sposobów, które pozwolą pomnożyć Twoje oszczędności, czyli innymi słowy chcesz zainwestować!

Mógłbym teraz opisać historię zapewne każdej osoby, która po wpisaniu w google frazę „w co zainwestować pieniądze” doznaje szoku i w końcu zamyka komputer i sfrustrowana zostaje z milionem pomysłów w głowie: „A może forex? A może giełda? Nie, może na początek bezpieczniej – lokata? Ale tam jest niskie oprocentowanie to może nieruchomości?”.

Natomiast dzisiaj postaram Ci się przedstawić moją koncepcję wprowadzania nowych osób do świata inwestycji.

Zacznij od wiedzy.

Po pierwsze, edukacja. Zanim zainwestujesz jakąkolwiek złotówkę, musisz zdobyć odpowiednią wiedzę, musisz się przygotować. Sposobów jest kilka. Możesz kupić książki i czytać, możesz iść na szkolenie lub znaleźć odpowiedniego mentora. Każdy z tych sposobów jest właściwy, jeśli wybierzemy odpowiedni materiał. Pamiętaj, że przeczytanie wszystkich książek czy odbycie dziesiątek szkoleń nie sprawi, że od razy staniesz się wytrawnym inwestorem, pokroju Warrena Buffetta 🙂

Gdy już oswoisz się ze światem inwestycji i będziesz potrafił samodzielnie wyrazić opinię na temat dane formy inwestowania, przyjdzie czas na zbudowanie strategii inwestycyjnej. Tak jak w biznesie kierujesz się biznesplanem, tak w inwestycjach musisz mieć strategię, swoistą mapę, która będzie Ciebie prowadzić do celu.  Jak ją zbudować?

W pierwszej kolejności musisz ocenić swoją awersję do ryzyka (tutaj polecam stronę: xxxx, odpowiadając na kilka pytań można w prosty sposób ocenić swoje podejście do ryzyka) Dalej, odpowiedzieć na pytanie, jak długo chcesz inwestować? Kiedy chcesz wycofać środki? Jak duże środki chcesz przeznaczyć? Jaki jest cel Twoich inwestycji? Odpowiedzi na te pytania będą stanowiły szkic Twojego systemu.

Jakie są Twoje oczekiwania?

Kiedy już odpowiedziałeś sobie na szereg bardzo ważnych pytań, czas obalić kilka mitów. Po pierwsze, w inwestycjach wygrywają tylko Ci, którzy myślą długoterminowo. No niestety, zapewne słyszałeś, że ktoś szybko dorobił się dużych pieniędzy. Ok, to jest możliwe, ale tak jak w toto lotku. Wygra jeden, a miliony przegrywają. W inwestycjach może być zdecydowanie więcej zwycięzców, ale potrzeba czasu. Drugi mit, każdy chciałbym zarabiać dużo-szybko-bezpiecznie, trochę odwołuje się do mitu pierwszego, ale te trzy rzeczy jednocześnie nie są możliwe. Wybrać możesz tylko dwie. Dużo i szybko, ale to nie będzie bezpiecznie, szybko i bezpiecznie, ale nie to będzie dużo. Ja zawsze wybieram trzeci wariant, bezpiecznie i dużo, ale nie szybko. Trzecim mitem, który trzeba zdecydowanie zrozumieć to to, że nawet czas nie wystarczy, aby sprawić, że każda inwestycja będzie zyskowna. Niestety wkładając pieniądze gdziekolwiek musisz uważać te pieniądze za stracone. Za każdym razem gdy inwestujesz w projekt, odpowiedz sobie, czy rozumiesz i akceptujesz fakt, że dana inwestycja może nie wyjść i nie wyciągniesz z niej pieniędzy? Wiele osób od razu odpowiada, że tak, dopóki nie okaże się, że trafią na taką inwestycje 🙂

W końcu nastał czas, aby dobrać odpowiednie narzędzia. Zanim do tego przejdziesz podsunę Tobie pewien pomysł.

Istnieje wiele technik doboru instrumentów. Jedni powiedzą, że tylko w bezpieczne aktywa, inni w ryzykowne (jako, że masz już wiedzę i znasz swój stosunek do ryzyka to jesteś w stanie sam stwierdzić co jest dla Ciebie bezpieczne, a co ryzykowne). Moja odpowiedź jest po środku.

Wyznaje filozofię, która nazywa się strategią sztangi. Nie można zamykać się tylko na jedną kategorię inwestycji. Dlatego trzeba to umiejętnie podzielić – wyważyć. Inaczej mówiąc, jeśli nie chcesz, aby sztanga się przeważyła z jednej strony inwestuj w aktywa, które zabezpieczają Twój majątek, ale z drugiej daj sobie szansę na ponadprzeciętne zyski. W ten sposób zbilansujesz sobie portfel, który będzie odporny na wszelkie zawirowania na świecie, a z drugiej strony będziesz dawał sobie szansę zarobienia konkretnych pieniędzy.

Tak wyglądają pierwsze kroki w inwestycjach. Natomiast to jest tylko przygotowanie, w dalszych etapach musisz nauczyć się sprawdzać dany projekt. Na temat problem odpowiadam w innym artykule: ZWROT – skuteczna metoda doboru inwestycji.

Reasumując, idea pierwszego kroku jest bardzo trudna. Sama decyzja o chęci inwestowania jest kluczowa, ale równie ważna jest droga, którą obierzesz. Pamiętaj, że Twoim celem nie jest zostanie „dawcą kapitału” dla wytrwanych inwestorów, a stanie się profesjonalistą. Oczywiście na wszystko potrzeba czasu, błędy i porażki zdarzają się każdemu. Twoim zadaniem jest wyciągać lekcję z porażek i nie dopuścić, aby stracić przez nie wszystkie zainwestowane pieniądze.