W Internecie możemy spotkać wiele głosów na temat daytradingu. Jedni mówią, że nie ma to większego sensu, że tzw. szum informacyjny doprowadzi do strat, inni widzą w tym olbrzymią szansę zarobienia pieniędzy. Jak jest w rzeczywistości?

Statystyki nie kłamią, większość ludzi na giełdzie traci, a tylko mała część potrafi regularnie zarabiać.

Dlaczego istnieją daytraderzy co zarabiają, a co sprawia, że są też tacy co tracą? Co to znaczy rozsądna strategia daytradingowa?

DAYTRADING: Dlaczego tracący tracą?

Większość ludzi traci pieniądze tłumacząc to sobie wyjątkową sytuacją, ale w rzeczywistości jest tak, że popełniają w kółko te same błędy.

Należą do nich, zbyt duże ryzyko na transakcję, oraz zmiana strategii od razu gdy zaliczą kilka stratnych transakcji. I tak bez przerwy.

Te dwie rzeczy „zabiją” każdego tradera, niezależnie jak dobrzy są, czy jak dużą wiedzę posiadają o rynkach.

Czy doświadczyłeś strat w przeszłości i zastanawiasz się dlaczego tak jest? Spójrz na swoje dotychczasowe doświadczenia przez pryzmat tych dwóch błędów i sprawdź jak zachowywało się Twoje konto.

Otworzyłeś pozycję i po kilkunastu pipsach nie masz środków na koncie? Proste, używasz zbyt wysokiej dźwigni.
Jeśli Twoje konto wydaje się wykrwawiać i boleśnie powoli umiera mimo, że ryzyko jest rozsądnie dobierane to znaczy, że problemem mogą być ciągłe kombinacje systemem. Twoja strategia jest źle zbudowana albo nie sprawdziłeś jej wystarczająco dobrze.

Wystarczy, że poszukasz wskazówek lub wsparcia, które rozwiążą Twój problem.

DAYTRADING: Dlaczego zarabiający zarabiają?

Zarabiający traderzy rozwiązali te problemy, ale poszli jeszcze krok dalej. Daytrading ma to do siebie, że kusi otwieraniem kolejnych transakcji. Możemy obserwować kilka par walutowych i co chwile będziemy widzieli okazję do zajęcia pozycji.

Dzień forexowy tak jak sesja giełdowa ma swój rytm. Mamy godziny, w których jest zwiększona zmienność ze względu na publikacje danych, a są okresy ciszy, gdzie np. traderzy mają pory lunchowe. My jako inwestorzy ciągle budujemy jakieś przekonania w głowie i kurczliwie się ich trzymamy. Nie potrafimy obiektywnie spojrzeć na to co się dzieje, patrzymy przez pryzmat chciwości.

Na co należy zwrócić uwagę handlując w ciągu jednego dnia?

Osobiście jestem daytraderem. Dlaczego ? Bo jest mi łatwiej. Na koniec dnia znam wynik swoich transakcji, nie muszę pilnować transakcji w nocy, ani nie jestem narażony na zjawiska typu flash crash.

Ale to nie znaczy, że muszę siedzieć cały dzień przed monitorem i zawierać mnóstwo transakcji. Powiem więcej, na jednej parze walutowej mogę otworzyć tylko jedną pozycję i koniec, niezależnie od jej wyniku. Jeśli mój scenariusz się raz nie zrealizował to nie będę na siłę go naciągał. Nie wymuszę na rynku trendu kiedy akurat jest to dzień konsolidacji.

Ograniczenie liczby transakcji też jest ważne w kontekście kosztów prowizyjnych. Niezależnie od wyniku pozycji musimy zapłacić prowizję brokerowi, zsumuj sobie swoje koszty i porównaj je z zyskami. Tak samo jak prowadząc biznes, musisz panować nad kosztami, a nie wydawać pieniądze na prawo i lewo.

Poza tym mam ograniczone godziny handlu. Bez sensu jest szukać okazji w okresie kiedy nie ma zmienności na rynku.

Tak wydawałoby się niewielkie zmiany, mogą sprawić, ze nasz trading zamiast strat będzie przynosił zyski.
Podsumując, osobiście uważam, że nie można powiedzieć, że daytrading jest trudniejszy niż swing trading. Każdy sposób handlu ma swoje plusy i minusy oraz swoją specyfikę. Daytrading daje wiele możliwość, ale trzeba też się hamować, aby nie popaść w overtrading. Musimy mieć więcek dyscypliny i konsekwencji oraz czasu, z drugiej strony mamy więcej możliwości i szans zarobienia pieniędzy.

Jaki jest właściwy rodzaj tradingu? Wybierz ten, który pasuje do Twojego charakteru oraz Twojego trybu dnia.