Strategie automatyczne to systemy, które zawierają na rachunku transakcje mechanicznie zgodnie z zaplanowanym wcześniej algorytmem. Roboty nie zastanawiają się, nie jedzą, nie śpią, nie narzekają. Po prostu wykonują swoją pracę.

Szacuje się, że większość (blisko 80%) transakcji na rynku finansowym przeprowadzana jest właśnie za pośrednictwem automatów. Najczęściej pracują na zlecenie wielkich instytucji finansowych. Kto je tworzy? Wyspecjalizowani matematycy, fizycy, informatycy. Trading automatyczny to przyszłość rynków finansowych. Największe fundusze i banki inwestycyjne lokują olbrzymie ilości gotówki w tego typu rozwiązaniach technologicznych. Wyobraź sobie, że na jednego analityka przypada czterech programistów. Roboty nie tylko zastępują nas w fabrykach, czy wyręczają w pracach domowych, ale również mnożą dla nas pieniądze na giełdach.

Czy stworzenie robota transakcyjnego jest zarezerwowane tylko dla nielicznej grupy inwestorów?

Dotychczas stworzenie automatycznych strategii, poza samym procesem koncepcyjnym, wiązało się z opanowaniem umiejętności programistycznych albo wymagało zlecenia czynności kodowania informatykowi. Kolejnym etapem było pozyskanie danych, przeprowadzenie testów. Taki proces wymaga wiedzy, czasu i mniejszych lub większych nakładów finansowych.

Właśnie tworzeniem automatycznych strategii zajmujemy się w ramach Vital Trading, ale czy to znaczy, że nie możesz zrobić tego samodzielnie?

Zanim jednak przejdziemy do technicznych aspektów tworzenia EA (Expert Adviors), chciałbym stworzyć pewne podłoże.

Przede wszystkim chciałbym odpowiedzieć na pytanie po co wkładam tyle czasu i pracy w automaty. Z prostego powodu – największym problemem w tradingu jest sam trader. Jego psychika lubi płatać figle (temat psychologii poruszałem już kilkukrotnie np. OPANUJ PSYCHIKĘ I ZOSTAŃ ZAWODOWYM INWESTOREM ) co potem odbija się na wynikach, a w skrajnych przypadkach na całym życiu.

Pierwotnym celem naszej firmy miało być wyszkolenie grupy traderów, którym damy strategię i kapitał do handlu. W praktyce zadanie okazało się bardzo trudne, głównym przeciwnikiem okazała  się psychika szkolonych traderów. Tak jak nie każdy może zostać lekarzem, tak samo nie każdy podoła w tradingu.

Doszliśmy do wniosku, że lepiej jest skupić się na budowaniu i automatyzowaniu strategii. To jest przyszłość tradingu. Jeśli w naszym DNA jest błąd, który utrudnia bycie inwestorem/traderem to wyeliminuj go, zamiast z nim walczyć.

Poza tym sam trading, jeśli ma być sposobem zarabiania, a nie hazardem powinien być najnudniejszą czynnością na świecie. Zdecydowanie więcej zabawy sprawia kreatywne tworzenie i budowanie, niż monotonne stosowanie założeń – dlatego to zadanie (oczywiście najważniejsze!) zostawiamy komputerom, a my pozwalamy rozwijać się naszej wyobraźni.

Wracając do pytania, które zadałem na początku, czy budowanie strategii zarezerwowane jest wyłącznie dla funduszy i banków inwestycyjnych? Oczywiście nie. Jesteśmy przykładem, że można to zrobić przy dużo mniejszych nakładach kapitałowych i ludzkich. W naszym portfelu mamy strategie, które zarabiają na walutach, indeksach giełdowych, akcjach czy rynkach towarowych.

Automatyczne strategie inwestycyjne nie tylko dają komfort psychiczny, gdyż dystansują tradera od rynku i chronią go przed podejmowaniem głupich decyzji, ale również dają gwarancję powodzenia. Częstym błędem traderów jest optymalizowanie strategii do kilku ostatnich tygodni/miesięcy. Co sprawia, że trader jest przekonany, że ma skuteczną strategię, a potem okazuje się, że ona nie działa po kilku miesiącach, bo rynki przestały być np. trendowe i wszystko co dotychczas zarobiły – straciły.

Dzięki automatycznym systemom jesteś w stanie sprawdzić jak zachowywała się Twoja strategia w dużo dłuższym czasie. My sprawdzamy nasze strategie od 2004 roku!

Często słyszę pytania, przecież przez ten czas rynki się zmieniały (faktycznie jest to prawda, parę lat temu rynki były dużo bardziej zmienne i dynamiczne, w innym okresie były bardzo trendowe), jakim cudem Wasza strategia działa w tak różnych fazach?

Właśnie to jest ta przewaga, którą dają automatyczne strategie. Trader „manualny” myśli, że jest Panem sytuacji i jest w stanie „wyczuć” zmianę rynku. Pytanie kiedy się zreflektuje, że czasy się zmieniły? Czy nie będzie już za późno?

Budowanie EA pozwala na zbudowanie strategii tak elastycznych, że są w stanie przetrwać ciężkie dla siebie czasy bez dużych obsunięć kapitałów i maksymalnie wykorzystać dobre okresy!

Pamiętaj! To, że transakcje zawiera komputer nie znaczy, że 100% transakcji jest zyskownych i zawsze będziemy zarabiać. Statystyka się nie zmienia. W naszym przypadku nadal zarabiamy w 50% pozycji. Natomiast największą przewagą jest to, że strategia zarabia długoterminowo.

W dalszej części pokażę Tobie jak możesz sam zacząć budować własne automatyczne strategie!

I pamiętaj, że budowanie strategii, bez względu czy ją później zautomatyzujesz czy nie, zaczyna się w Twojej głowie!

Chciałbyś skorzystać z naszych strategii? Zainteresuj się projektem PROPERLY. 

#DługoterminowySpekulant

Miłosz Cichocki

Miłosz Cichocki

Właściciel w Vital Trading, Symetria, Alebiuro

Od 10 lat specjalizuje się w handlu na rynkach finansowych. Swoje podejście nazwałbym długoterminową spekulacją. Polega ono na cierpliwym wyczekiwaniu okresów, które będą sprzyjały założeniom moich strategii inwestycyjnych oraz, które będą mógł maksymalnie wykorzystać. W tym celu stworzyłem Vital Trading, firmę, która projektuje i tworzy automatyczne systemy, które samodzielnie realizują transakcje na rynku Forex, Futures czy rynku akcji.