Kiedy już otworzymy pozycję, trzeba pomyśleć o jej zamknięciu. Tak samo jak w przypadku opracowywania techniki wejścia, musimy mieć plan na realizację zysków lub strat. Jest to ważne z kilku powodów. Najczęstszymi błędami popełnianymi przez większość traderów, którzy nota bene w ten sposób eliminują swoją przewagę statystyczną jest tzw. stop profit i take loss. Inaczej mówiąc, takie osoby uprawiają hoping – pogłębiają swoje straty licząc, że cena zawróci i za szybko zamykają ( z ulgą)swoje zyski bo boją się, że rynek je odbierze. Czyste szaleństwo.

Jak już wielokrotnie pisałem, o wyniku transakcji decyduje jej zamknięcie. W momencie kliknięcia buy/sell jeszcze nie wiemy co się wydarzy. Statystykę systemu i przewagę nad rynkiem budujemy właśnie w tym miejscu.

  1. Bardzo ważne jest, aby trzymać się konsekwentnie zasad, które sobie ustalimy. To one pozwalają kontrolować krzywą naszego depozytu.
  2. Największym wrogiem tradera są emocje, zarówno te negatywne jak i pozytywne. W bardzo krótkim czasie trader może przejść od przesadnej euforii do rozpaczy. Dzieje się tak z powodu nieodpowiedniego przygotowania do prowadzenia transakcji. Otwierając pozycję marzymy o dużych zyskach, kiedy saldo przechodzi na minus zaklinamy rynki i siłą umysłu próbujemy zawrócić trade na właściwe tory. Mając przygotowany plan, doskonale wiemy kiedy należy zamknąć stratę, kiedy realizować zyski. Przed otwarciem transakcji wiemy jakie scenariusze mogą się zrealizować. Daje nam to kontrolę nad naszą pozycją i przewidywalność, co przekłada się na równowagę psychiczną.

Omówienie  sposobów prowadzenia pozycji zacznę od najmniej przyjemnej rzeczy czyli realizacji strat. Najważniejszą dla mnie zasadą jest kontrola ujemnego salda. W pierwszej kolejności myślę o tym ile mogę zaryzykować, a dopiero potem ile uda mi się zarobić. Ważne jest, aby na początku nauczyć się nie tracić, a dopiero na kolejnych etapach rozwoju optymalizować swoje zyski.

Dlatego bardzo ważne jest stawianie zlecenia STOP LOSS.

  1. Stop Loss pozwala nam na kontrolowanie emocji oraz depozytu. Pamiętaj, masz być kasynem, a nie hazardzistą. Twoje życie nie zależy od jednej transakcji. Wykonasz ich tysiące.  Nie ucinając strat w odpowiednim momencie, zmniejszasz sobie pulę możliwych do rozegrania transakcji.
  2. Zamknięcie pozycji na SL to nic innego jak zrealizowanie jednego z scenariuszy. To nie znaczy, że system nie działa, jeden trade o niczym nie świadczy. Po prostu w tym momencie rynek zareagował inaczej, ale nadal zgodnie z Twoim przewidywaniami, nadal masz kontrolę!
  3. Stop Loss musi być postawiony w odpowiednim miejscu. Należy patrzeć na kontekst. Stop Loss to tylko margines błędu w obrębie, którego cena będzie się poruszała zanim wróci do trendu. Pamiętaj, że w tradingu nie chodzi o to, aby mieć rację, tylko zarabiać pieniądze. Dlatego nie warto szukać miejsca, w którym otworzymy pozycję i zacznie ona od razu zarabiać. Lepiej jest dać transakcji więcej luzu do popracowania na nasza korzyść. Najlepszy miejscem ulokowania zlecenia SL jest wsparcie/opór. Osobiście, stawiam Stop Lossa na ostatnim dołku/szczycie, zależnie od trendu, który rozgrywam.

Osobiście nie uznaję metod opartych o uśrednianie czy hedgowanie pozycji. Moim zdaniem, lepiej jest szybko uciąć stratę, szukać kolejnych setupów i zarabiać pieniądze.

Już wiemy jak realizować straty, czas przejść do przyjemniejszej rzeczy czyli zamykania zysków. Stara maksyma mówi, tnij straty i pozwól zyskom rosnąć. Praktyczne stosowanie tej reguły wybacza błędy, które zdarza nam się popełniać.

  1. Przede wszystkim nie możemy się bać trzymać pozycji na zysku. W ten sposób zabieramy sobie pieniądze, na które ciężko pracujemy oraz przewagę statystyczną. Jeśli nie damy sobie szansy złapania trendu, sprawimy, że nasz risk reward będzie bardzo dla nas niekorzystny.
  2. Nie należy popadać również w skrajności licząc, że przetrzymanie w czasie transakcji przyniesienie nam za każdym razem kilkaset pipsów. W końcowym rezultacie zarabiające pozycje będziemy zamykać na stracie.
  3. Trzeba znaleźć równowagę. Kluczem do sukcesu jest elastyczność. Nie wiemy jaka będzie zmienność na rynku po otwarciu naszej transakcji, dlatego musimy założyć więcej scenariuszy, musimy reagować na to co robi rynek.

Technik realizacji zysków jest tak samo dużo jak sposobów otwierania transakcji. Nie należy popadać również w skrajności i co chwilę zmieniać i testować różne metody. Ważne jest, aby trzymać się wymienionych wyżej zasad.

Jak wygląda to w moim przypadku? Jeśli moja technika wejścia oparta jest o wskaźniki, zamykam pozycję po przeciwnym sygnale. Jeśli gram wykorzystując price action, przesuwam SL po high/low świeczek.

Proste rozwiązania są najlepsze. Raz zarobię więcej, raz mniej. Czasami cena będzie kontynuować ruch, w innych przypadkach zawróci. To jest nieistotne. Ponieważ moim celem jest zarobienie pieniędzy rozgrywając tysiące transakcji i budując przy tym przewagę statystyczną.

Takie elastyczne podejście pozwala jeszcze na jedną rzecz – budowanie stabilnej krzywej kapitału. Aktywnie zarządzając pozycja nie liczymy wyłącznie na złote strzały, ani też nie musimy pogodzić się z seriami strat. W ten sposób kolejny raz wracamy do niwelowania negatywnych emocji. Czy nie jest to najważniejsza sprawa w tak trudnym i zmiennym środowisku jakim są rynki finansowe?

Jeśli nadal nie możesz przekonać się do mojego sposobu prowadzenia pozycji, poniżej zamieszczam dwie krzywe kapitału. Techniki wejścia dokładnie takie same.

USDJPY_WARIANT_1 USDJPY_WARIANT_4